zasnęłam... koło 5.
Całą noc nie dawałeś mi spać.
Tatuś wyjechał znów.
mam nadzieje,uda mi sie wyjechać do niego
już tak blisko..
znów milczymy, głowa pełna chaosu, nieporozumienia
ile jeszcze wytrzymamy
czy kiedyś będzie w końcu dobrze?
boli mnie brzusio. Jejku...ktoś przytuliłby? :c
tumblr.
ask.