strój do pracy.
ciul, że czerwonych nie można nosić tylko czarne xD
no i plus ten krawacik co wisi za mną ;]
ale na miasto i tak najlepiej. tak dodajac glanaki. mmmm. gdybym mogłą to ciagle tak :D
tylko moje glany skrzypia co mnei doprowadza do szału. gz.
mmmme gusta.
głowa mnie boli jak po kacu, któego nie mam.
chyba, że przez kilka dni byłam na fazie po jednej puszce Danielsa i dopeiro dopadło. ; >
jakos sie tam trzymam.
prraca najcudowniejsza na świecie <3
banan na pysku jest xD małe zmiany i poprawki i będzie cacy.
zamorduj mnie dowcipem, który znam.
obkręć, nie krępuj się, wokół szyji i duś!
k i n o w o .