Żelazne więzy, przeplatane nićmi złoty...
Ból by zdobyć złota góry...
Boli mnie każdy element mojego ciała który posiada komórki nerwowe...
A to dopiero początek.
Nie mam czasu pić, nie mam czasu palić, nie mam czasu narzekać
Czekają mnie długie, ciężkie miesiące... Ale warto.
Wciąż zmiany, wciąż w góre w hierarchii... Wciąż coraz lepiej ;]
Nie będe pisał o co chodzi, bo ci którzy zasłużyli, to wiedzą a nawet mi pomagają.
A rozpisywał sie nie będe bo nieroby o nudnym życiu zaraz wbiją i zaczną pisać eseje na mój temat...
Idzcie na murek sie ponudzić, ponarzekajce na to że jest wam źle bo nic nie robicie :]
Mi tymi drobnymi literkami, wyrazami pełnymi błędów czasu nie marnujcie, bo mam tylko więcej do przewijania w dół lub w góre...
Wiem że część nawet tego nie zobaczy, nawet o tym sie nie dowie...
Ale pragne podziękować znów.
Czarny, Gunio, Iron, Gocha, Asia Szul, Jankes, Paulinka :)
Dziękuje
Dziękuje bo samemu nie da sie żyć.