Cześć :)
Dzisiaj i wczoraj był Finał Szlachetnej Paczki, podczas którego spotykaliśmy się z Rodzinami oraz Darczyńcami, którzy robili paczki dla Rodzin. Atmosfera była mega mega niesamowita :)
Osobiście bardzo się cieszę, że po raz drugi wziąłem udział w tym projekcie.Przy okazji udało mi się wciągnać również moją kochaną dziewczynę :) Bo właśnie na tym polega miłość(między innymi) : na robieniu czegoś wspólnie. Wspólnie motywujemy się do działania.
Zarówno Patrycja jak i ja zamierzamy wziąć udział w przyszłym roku w 15. edycji i wspólnie pomagać rodzinom.
Niektórzy mają dość sceptyczny stosunek do takich spraw bo :
- Nie wiem jak to wyjdzie
-A co ja z tego będe miał/a?
-Nie mam czasu
albo inne powody...
Nie wiem jak to wyjdzie
Dopóki człowiek nie spóbuje danej rzeczy będzie czuł lęk przed nią. Spróbuj a przekonasz się, że to nie boli :)
Nie mam czasu
To nie powód!! Zawsze znajdzie się godzinka lub dwie na odwiedzenie Rodziny lub kontakt z Darczyńcą.
A co ja z tego będe miał/a?
Masakra jak niektórzy ludzie są materalistyczni. Przerażające to i smutne.
Liczą na pieniądze albo inne względy.
A co z satysfakcją? Gdy widzę zaskoczenie oraz radość w oczach Rodziny to aż mi się ciepło na sercu robi, że pomogłem komuś i ten ktoś może np. : chodzić w nowych ubraniach, mieć co przygotować na Święta.
Gdyby ktoś chciał spytać : Dlaczego to robisz?
Dlaczego? Bo lubię pomagać ludziom a gdy widzę jak sporo Rodzin jest z miasta w którym mieszkam to aż rwę się do działania. Przy okazji przyciąga mnie świetna atmosfera i świetni ludzie :)
Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa