jutro ostatni dzień warzywny, dziś jakoś mam apetyt
śniadanie: serek wiejski lekki, pomidor
obiad: pierś z kurczaka w ziołach na parze+kalafior
kolacja; tunczyk z cebulą i jajkiem, potem 2 ogórki, pomidor i potem szkl. mleka.
zjadłam tez małe ciasteczko, mam zapotrzebowanie na węglowodany, czuje to;/
biegałam. był rower, jest ok, po jutrze może się zważę, ciekawość moja..
ale czuje, że od warzyw mam wiekszy apetyt no i mniej chudne. oj tam. zaraz tydzień proteinkowy
oddałaby wszystko za paczkę chipsów, po których bym nie utyła..
Inni zdjęcia: Sraluch to ja bluebird11^^ szarooka9325Kiedy to zleciało.. beatq15:) nacka89cwa^^ szarooka9325^^ szarooka9325;) szarooka9325;) pati991^^ szarooka9325:) szarooka9325