dlaczego pukasz do okien. nocą
gdy zasnąć nie mogę
dlaczego ciężkim powolnym krokiem
budzisz, budzisz skrzypiącą podłogę
a potem siadasz przy mnie
potem stajesz obok mnie
oczy masz blade, ślepe, ogromne..
ręce masz zimne ..ręce masz zimne.
pokazujesz mi, plamę wilgotną
ten mokry ślad na koszuli
każesz mi ręką dotknąć
każesz do ust przytulić
i znowu, stąpasz przez puste mieszkanie
szalone czerwone słowa
krwią wypisujesz na ścianie...
a kiedy odejdziesz na ranem
oczy bezsenne będą bardzo boleć
wtedy zobaczę zdjęty sznur
zdjęty sznur, od firanek..
dlaczego pukasz do okien?
nie wiem.