Od pewnego czasu zaczęłam zastanawiać się co dokładnie znaczy dla mnie przyjaźń. Wiele bliskich mi osób w ostatnim czasie wykorzystało mnie, olało, albo po prostu bezkarnie zwyzywało, a potem przepraszało z argumentem typu - wybacz, ale miałam ciężki dzień. Czy ja wyglądam jak zabawka? No chyba nie, więc bez urazy, ale spierdalać. Jak ktoś ma problemy, to niech wyładowuje się na pluszakach z dzieciństwa, a nie...
--------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj powrót do domciu.
Cztery dni we Wrocławiu zaliczone. Kino - Narzeczony mimo woli - zajebisty filmik xd
No i wyjazd Natali do babci na... nieokreślony termin :( Nawet się nie pożegnała...
A dzisiaj... impreza! Ha!.
Zazdrośćcie ;P
.
na zdjęciu moja sunia, Iga ;*
2358