decyfer down - forever with you. <3
serce mi pęka. *wtf?!*
..ale za szkołą się stęskniłam. moje życie w końcu wróciło do normy, a nie do czegoś, co teoretycznie było normą.
i takim oto sposobem przepiłam piątek z Agnieszką, w sobotę się woziłam autobusem z Martinem (HAHAHAHA), a w piątek jadę do Ewy, bo podobno nie może się mnie doczekać. XD
i jest idealnie.
i to jest koniec mojej bezsensownej, niewnoszącej nic do Waszego życia notki. XD