I znów patrzę w dal
Oczami mokrymi od łez,
Iznów patrząc w dal
Szepczę te same słowa:
"Potrzebuję bliskości,
Potrzebuję miłości,
Potrzebuję uwierzyć,
Potrzebuję zwyciężyć..."
I wciąż czuje się niczyja,
I znów czuję ten lęk,
Który przenika mnie...
Czy to kiedyś się skończy?
Czy opuści mnie lęk?
Mnustwo łez już wylałam,
Ile jeszcze muszę?
Chcę być tylko szczęśliwa,
Czy to tak wiele?... :(