wracam na chwilę (?)
weekendy lecą jak sam skurczybyk, nim się obejrzę-niedziela..
w ferie wrócę do zdjęć. przy okazji będę zmagać się z wosem, nad którym siedzę już jakiś czas i totalnie nie mogę przyswoić żadnych informacji.
pragnę z całych lata. i o dziwo, nawet zatęskniłam za słońcem.
zbliża się koniec DOPIERO pierwszego miesiąca nowego roku, a ja już jestem kurewsko zmęczona.
ale przynajmniej muzyka mnie cieszy!
http://www.youtube.com/watch?v=jo3zAdXM4Tk