Witam, dzień był jako tako do zniesienia.
Spałam, cały czas spałam. Coraz częściej chce mi się spać. Super. -.-
Zaraz ogarne lekcje i chyba pójde spać.
Zadzwonił, ja pieprze zadzwonił. A już myślałam,
ze zapomniał o mnie. Jak zwykle zmlony i cicho mówiący.
Nieźle mi się język rozplątuje jak ktoś mówi i pewnym człeku.
Jak ja go nie nawidze! Arogancki cwaniak. -.-
No, jeszcze jutro i wycieczka.
Nieźle...