STARE Z DOMCIĄ :* SIEMKA LAMUSKU ;D
Jaki miły dzień. Piękna pogoda,aż chce się wyjść.Sprawdzian z EDB poszedł mi świetnie,próbny test z polskiego też. Kochany Łycha pomógł mi troszkę :D.Na plastyce jak zwykle wiksa w trzy,przeglądanie dziennika bez pozwolenia i takie tam. Po szkole z Kingą i Matim;najpierw do papierniczego po cieńkopisy a potem na stadion posiedzieć,pogadać. Ja ogólnie załamka... Nie czuję się najlepiej.Wszystko dosłownie wszystko mnie denerwuje.:( Gdy siedzieliśmy na ławce ;ja z głową spuszcząną w dół i zasłoniętymi oczami.Liczyłam na chociaż "dwa słowa" :"Miśka wszystko w porządku?" Nie usłyszałam nic. :( Totalna załamka. Kinia próbowała mnie pocieszać,ale gdyby była w mojej sytuacji to też by sie przejmowała. Mam mega chęć komuś wykurwić :(! Boże co się ze mną dziej??? Nie wiem co robić. Ale jestem silna i dam sobie radę. Mam Kingę i Wikę. Wiem że zawsze mogę na nie liczyć.Poradzę sobie. Ale co tam nie skupiajmy się tylko na tym. Odprowadziłam Kingę na przystanek,potem do ROSSMANA i do domciu. Nic ciekawego się nie dzieje. Miśka wrzuć na luz. CHILLOUT. Dzisiaj kolejny spacerek z wariatką,krejzolką,było zajebiście. Zawsze mamy o czym pogadac z czego się pośmiać. ;D Dzień ogólnie udany :D
"PRZYJAŹŃ Z CAŁYM ŚWIATEM ZACZYNA SIĘ OD PRZYJAŹNI Z NAJBLIŻSZYM OTOCZENIEM " <3 !