"Kroczę schodami w dół ponoć uszlachetnia ból
I nie pomaga pół postawione znów na stół.
I proszę Cię słońce, proszę utrzymaj mnie w pionie
Gdy maski zła wciągają w lej w którym tonę.
I bądź tym co trzyma mnie jak grawitacja w miejscu
-wiarą w sens, nadzieją rozpaloną w sercu.
Odpowiedzialność ciąży i uskrzydla gdy masz stać,
Gdy upadasz pod nią - miłość obedrze ci twarz."
Użytkownik misiunka94
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.