I Pamiętam jak dzi¶ dwa cztery jedena¶cie
Ta data w moim sercu przenigdy nie za¶nie
Rozmawiałem z tob± my¶lałem ze to sen
Teraz jeste¶ mi potrzebna do przetrwania jak tlen
Wiem ze to na ciebie czekałem całe życie
Nikogo wspanialszego nie znajdę w żadnym micie
Dziękuje za wszystkie spędzone razem chwile
Przepraszam za wszelkie krzywdy jakie wyrz±dziłem
Mam nadzieje że może kiedy¶ zapomnisz o tym
A w pamięci twej zostan± tylko jedynie wzloty
Chciałbym być jedynie z tob± reszta nie ma znaczenia
Oddałbym za ciebie życie bez zastanowienia
Oddaje ci m± dusze a z ni± miło¶ć bez granic
Będę cię na zawsze kochał i nie zmienię zdania za nic
To uczucie we mnie płonie i nigdy nie przestanie
Na zawsze w moim sercu tylko ty kochanie
II Kiedy jeste¶ przy mnie niczego mi nie potrzeba
Mam wrażenie że trafiłem do siódmego nieba
Bo tylko dzięki tobie naprawdę chce żyć
Zapomnieć o problemach w euforii się wzbić
To obłęd sercowy bez porównania z niczym
Kiedy jeste¶ przy mnie nic innego się nie liczy
Pragnę jedynie tego by na zawsze tak zostało
Aby wszystko się udało to jedyne me marzenie
Oddałbym co mam za jego spełnienie
Niech raz po mojej stronie stanie przeznaczenie
Oddaje ci m± dusze a wraz z ni± miło¶ć bez granic...
III Za każdym razem gdy się spotkamy
Mam wrażenie ze me życie jest usłane różami
Lecz kiedy nadchodzi pora rozstanie
Pojawia się ciemno¶ć co piękno pochłania
Cały czar pryska lepszy ¶wiat znika
Barwa szaro¶ci przez wszystko przenika
Czuje wielk± pustkę gdy cię przy mnie nie ma
To nie s± złudzenia ani żadna ¶ciema
Tak zawsze się dzieje bo działasz jak narkotyk
Jak najwspanialszy w ¶wiecie ¶rodek złoty
Jedyne lekarstwo na wszystkie cierpienia
Kiedy jeste¶ przy mnie ¶wiat na lepsze się zmienia
Tylko do ciebie należy moje serce
chciałbym być twoim dżinem lecz nie zmieszczę się w butelce
Miło¶ć uskrzydla uczy latać za tob± pójdę w ogień lub na koniec ¶wiata