Dzisiejszy dzień zaczoł się sudowniee i też tak się kończy *.*
Poranek : wyspana, wesoła, szcześliwa. Poszłam do łazienkiogarnać twarz.
Szopa na głowie.. Co mnie tam. Tu zwiążę tu rozczesze, bedzie git ^^
Kawunia kanapeczki pełny luzik
ŚNIEG ŚNIEG!! Na dworze śnieg przykrył niedawną zieleń
Droga do szkoły mineła całkiem miło. Wciąż myślałam o nim <3 [marzycielka]
W głowie wypowiadałam wciąż to samo życzenie "Pragne dziś spotkać <3"
Podekscytowana weekendem, tym że do mnie napisał jedno głupie zdanie - dało mi tyle energi i pozytywnych mysli.
*Myśle wciąż o tym czy dam rade sie zmienić heh
I udowodnic, ze jestem wiecej warta niż mu i innym się wydaję hehe
Sama nie wiem czy robie to dla niego czy moze o stało się moim własnym osobistym priorytetem
Mimo że mam z kim pogadac spotkać sie spytać o rade to nikt tak właściwie mnie nie zna.
A kto uwarza że mnie zna zdziwi się
Odradzam się na nowo
Ujawniam swą osobę
Z GŁEBI POKAŻE CI..
Ze kocham ze pragne
ZE TY I JA = MY<3