deszczowy dzien w londynie~
i nareszcie sa komenatrze @>@
wiecie co jest swietnego w tym miescie? po pierwsze mnóstwo azjatów. a dzis widzialam cód nad códami...dluzsze pocieniowane wlosy, seksi rurki, skorzana kurtka i mega seksowne okulary przeciwsloneczne..i ten usmiech....ah~~ po drugie kanapki z kfc i maku sa tak duze jak na obrazkach..jedna jest sie wstanie najesc na caly dzien ; o po trzecie dzieki kochanemu lidlowi moglam odnalez moja fav english przekoske, ktora sama wymyslilam 8D czyli serowe doritos z maslem orzechowym < 3 po czwarte ludzie maja gdzies co robisz, jak wygladasz itd. ^^ po piate moga codziennie jedzic metrem i patrzec na ludzi...a najlepsze gdy musze przejsc przez bramke dzieki trawelce..ah the best uczucie 8D *sama nie wiem czemu* po szoste SALESALESALE :D po siodme domki wygladaja uroczo < 3 i ja juz chce isc na studia bo nareszcie bede mogla tu byc fo eva eva eva afta :D
w ogole wczoraj chyba, przechodzilam z tata na przejsciu i na drugiej stronie ulicy byl taki azjat/punk..i ja tak look na niego nje *ba* i on tak na mnie, i przechodzimy i tata "no on cos chybaa poczul ze jestescie jednego rodzaju" ja:*JEBS 8D*
ahrgh..tymbrak mi sie skonczyl. no i od dwoch dni gdy mam chwile geam w Assasin's creed 2 < 3 swietna gra 8D