Może i się zmieniłam , może i jestem dziwna , ale teraz przynajmniej mam swój świat.
Żyję swoim życiem , a nie życiem innych.
P: to już na Ciebie nie działa.
E: już dużo rzeczy przestało na mnie działać ...
Zmieniłam dosłownie wszystko , każdy najmniejszy szczegół.
Trwam dzięki kilku wspaniałym ludziom.
Wiele osób , niegdyś dla mnie ważnych, odsunęłam na drugi plan.
I cieszę się z tego powodu . ;)
Jestem z siebie dumna ( razy 3 xd ) , bo robię rzeczy , których kiedyś nie byłam w stanie zrobić.
i wcale nie obchodzi mnie to , że ludzie gadają o mnie za plecami.
mi to wisi. ^^, na zdrowie .
ogólnie emanuje pozytywną energią . i jest fajnie .
` wybacz , ale nie mam dla Ciebie czasu. `
x : o co się obraziłaś ?
E : ja się nie obrażam.
x : to co się stało ?
E : dużo się się stało , tyle Ci powiem.
x : a to moja wina?
E : nie ^^. to ja zrobilam sobie krzywdę. (;
x : aha. Chciałbym pomóc...
E : pomogłeś.
x : Naprawdę ? A niby jak ?
E : przejrzałam na oczy... okłamałeś mnie , już wiesz?
x : nie wiem ?
E : już wiesz.
x : no nie wiem.
E : zakończmy tę konwersację. pozdrów Dagmarę. pa
x : aha... też Cię pozdrawia.
x : dobranoc Emiliano.
i na sam koniec chciałabym podwiedzieć , że jestem Ci wdzięczna...
wielbię Cię. <3