przedwyjazdowo, trochę niepewnie, refleksyjnie.
bardzo, bardzo chcę jechać.
mam już plan zajęć, nie jest nawet tak strasznie ;)
ale będę tęsknić za częścią ludu. ;<
będę słać TONY esemesów.
próbuję ułożyć świeżo uprane ubrania na krześle, próbuję ułożyć swoje tak dobrze znane już myśli.
nie myślę o powrocie.
keep on goin'.
[ I'll miss Ya... ]
to tyle, no.
jakbym nie napisała nic do poniedziałku, to papa;*