Takie porankowe. Łykam tych witaminek i innych dużo, a i tak ciągle mi czegoś brakuje.
Ogólnie, to dzień pełen wrażeń. Jestem miła. I będę się starać panować nad tymi moimi bezsensownymi złościami.
Robię tacie niespodziankę i wracam do domu na Dzień Ojca :) Ale to tylko na jeden dzień, bo w środę znowu pracuje. A tak przy okazji mam jutro imieniny, hmm... napewno ktoś będzie pamiętał :p to takie dziwne, że z wiekiem tyle rzeczy przestaje mieć znaczenie ;o Z jednej strony to dobre, bo by się człowiek zamęczył, ale z drugiej: przyjejmnie było by mieć teraz na głowie tylko fakt, że ktoś zapomniał o mało gdzie obchodzonych imieninach ^^
Babcia zadzwoniła dzień wcześniej, bo "jutro mogłaby mnie nie złapać". Ja nie wiem czemu Oni myślą, że mam ciekawe życie :p jutro co najwyżej udam się do pracy. Ach.. znów ta praca..
Dobranoc Kruszynki :*
19,5-...........- 21,16 - [21,03] - ........ - [18,9]
dzień diety: wciąż 0
dzień bez słodyczy: wciąż 0
dzień bez chipsów: wciąż 0
dzień ćwiczeń 3 razy w tygodniu: 112
[zmieniony na dzień ćwiczeń 4/5 razy w tygodniu]: 0