Nie znam tego pana, ale że śmigał sobie kiedyś na skuterze wodnym to zrobiłem mu zdjęcie.
Jestem tak samo szczęśliwy jak on, gdyż miło jest się dowiedzieć z librusa o tym, że załapało się taką zajebistą piąteczkę z biologii : DD.
Jutro trochę przeje..., bo sprawdzian i z polskiego i z matmy.
Po jutrze po, rela, ok, a na koniec poprawka z żh ;p
Jakieś tam plany na weekend są, ale zobaczymy jak to będzie.
aaa........ zapomniałbym chyba o najlpeszym, gdyż prawdopodobnie spaliłem kartę graficzną w lapie i za bardzo nie będę mógł śmigać po necie od poniedziałku przez jakieś 1,5 tygodnia. Pozostaje mi fon, ewentualnie komp mamy. Dobra spadam, bo się nieźle rozpisałem ; D