Kwiatek Werr., którym zostałem brutalnie zaatakowany ^^
Zresztą innymi też :)
Jakiś dobry dzień...
W miarę pozytywne wiadomości i pójdzie :)
Ale nie piątek :<
Szkoda, bo mogło być tak fajnie...
A tu dupa...
Może chce ^^
Czy o czymś zapomniałem ??
A tak lizus dupy Justysia xD
I wygląd homoseksualisty...
Nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, ale cóż...
Wiosna pełną gębą ^^
Arletta nawet ma znośny humor xD
A i stanowczo za dużo par...
Trzeba coś z tym zrobić :D
Albo w jedną albo w drugą stronę...
Justyś trzymaj się :***
A drzwi otwarte...
"...Pomyśl ile niespełnionych marzeń
Łączy z sobą pożegnanie gór..."
Jedyne dopuszczalne pieśni od dziś...
Sobota... Hmmm... Zobaczymy...