Czemu stoisz jak mumia przed lustrem
Czemu śmiejesz się i naraz płaczesz
Pochłonięty codzienną musztrą
Zapomniałeś że można żyć inaczej
Nauczyli Cię giąć kark do kolan
I wycierać im buty krawatem
Swe marzenia składać w formie podań
Oto Ty przeciętny obywatel
Gdzie są Twoje marzenia?
Rozpłynęły się daleko wstecz
Twój bagaż sumienia
Waha się lecz kruchy jest
KSU- Przebudzenie Ofiary Systemu