Nie chce mi się nic pisać... Dół. ; /
Byłam na zakupach z sis. Udały się. Fajne ciuchy kupiłam. Jestem z nich na maxx zadowolona,ale jakoś... nie mogę się cieszyć. Coś mnie wkurwia. Trzeba zlokalizować źródło beznadziejności mojego dzisiejszego,przyjebanego dnia.
A na fotografi jeden z moich kochanych sześciu kotków - Garfield. ;d
Pozd. ;p