Jego spojrzenie było figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
On. Kilka literek imienia zmieniły mój światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiam dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiecha. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo jest dla mnie najważniejsze, najwspanialsze.. Kocham Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
Ja chcę tę opalenizne! xd Czuje że zaczynam nową najlepszą część mojego życia! Nic już nie zepsuje, nie bede fikać, gryść, Grzeczna dziewczynka ;D Zaczynamy podejście numer 14? xd Nie zepsujemy tego! ;)