Już odlatuję
Na małej chmurce pstrej
Świetnie się czuję
Wszystko już jest OK
Wszystko już jest OK
(Jest OK)
Ziemia się kręci
Zginął pod ławą chmur
Waszych niechęci
Wielki kamienny mur
(ten wasz mur)
Już odlatuję
Wszystko mi jedno gdzie
Niech ktoś spróbuje
Na chmurze złapać mnie
(Złapcie mnie)
Uwilebima spedzac z Toba czas Karolku:*:*:*
:[zakochany]
R
Remedium
Światem zaczęła rządzić jesień
Topi go w żółci i czerwieni
A ja tak pragnę, czemu - nie wiem
Uciec pociągiem od jesieni
Uciec pociągiem od przyjaciół
Wrogów, rachunków, telefonów
Nie trzeba długo się namyślać
Wystarczy tylko wybiec z domu
Wsiąść do pociągu byle jakiego
Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet
Ściskając w ręku kamyk zielony
Patrząc jak wszystko zostaje w tyle
W taką podróż chcę wyruszyć
Gdy podły nastrój i pogoda
Zostawić łóżko, ciebie, szafę
Niczego mi nie będzie szkoda
Zegary staną niepotrzebne
Pogubię wszystkie kalendarze
W taką podróż chcę wyruszyć
Tylko czy kiedyś się odważę
Wsiąść do pociągu byle jakiego
Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet
Ściskając w ręku kamyk zielony
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
Karolku licze na to ze tak jak w tej piosence zdobedziemy swiat:D:D:D