dwie najważniejsze kobiety w moim życiu, za którymi wskoczyłabym nawet w ogień!
dzisiaj jedna z nich ma urodziny.
01.05.1998r. przyszła sobie na świat śliczna, zwariowana i bardzo inteligentna dziewczyna o imieniu Karolina.
z początku znana mi jako dziwna osoba, o długich, haha kwadratowych włosach. niebieska bluza w czarną kratke, w której pamiętam jak stała przed sklepikiem szkolnym koło ławeczki. a teraz? kończy swoje 16ste urodziny. minęło to niesamowicie szybko.
Przyjaźnimy się od trzech lat. I bywało różnie, ale zawsze miałyśmy w sobie wsparcie i pomoc. I za to z tego miejsca chciałabym Ci podziękować! Jestem pewna, że już nigdy nie spotkam tak szalonego, zboczonego, 'głupiutkiego', wrednego i kochanego człowieczka jak Ty. "...ale Pawel, jeden kieliszek mi nic nie zaszkodzi" hahah<3 doooobra.. kochanie!! życzę Ci po prostu, żebyś się nigdy nie zmieniała, żeby droga kręta zamieniła się w prostą haha:*, żebyś spełniła swoje wszystkie marzenia, żebyście wytrzymali z Bartkiem ze soba jak najdłużej, żebyś nie płakała i nie była smutna, żebyś po prostu zawsze była.. nawet nie wiesz jak bardzo jesteś mi potrzebna:):* mam nadzieję, że ta dzisiejsza impreza urodzinowa będzie dla Ciebie niezapomniana:)) Kocham Cie!! 100 lat mycha:)
no to bawimy dzisiaj dupcie:3! miłej majóweczki:)