Koniec weekendu!
Bardzo, bardzo bardzo aktywny wekend. Od samego Piątku pełno zajec, razem z noclegiem i krótkim snem, a potem Sobota i każdy wie która drużyna jest najlepsza. Co prawda niewiele rozumiem z finansów, a w zasadzie to nic, ale nie ważne ;d. Kinowy, rzeszowki film był całkiem spoko, tylko szkoda psa o imieniu "Koleś", który zginął śmiercią tragiczną. Mozemy mówić o tym, że niedziela całkiem spokojna, chociaż co ludzie robią o 20.00 w lasach i inych takich owakich! 2 dni temu był nasz dzień, bo przecież 10 miesięcy ze mną to nie lada wyzwanie, ale podołałaś. Gratuluje i dziękuje :D. Teraz czas na wigilie wigilie i wszędzie wigilie, ale 4 dni szkoły nie przerażają tak bardzo. Zdjęcie jak widac przedstawia moje 2 Kochanki które pomagają mi w każdej sytuacji. Jeszcze jest miejsce na jakieś 2-3, a więc jakby ktoś miał za dużo pieniędzy to polecam się ja Mieszko.
Nie wiem czy mi się udało ale ta notka jest pozytywną notką, bo sam jestem pozytywnie nastawiony do następnych godzin, dni , tygodni , miesięcy a nawet lat ;)
Całe życie powinno z dnia na dzień dawać nam więcej radości i wspomnień a u mnie tak właśnie jest. (:
Paulo Coelho :D (ja i tak lubie jego książki)