krakowskie akademickie lusterko i my dwie sweetaśne biegaczki ;d
dzisiaj wróciłam z obozu klas wojskowych :) mało spania, dużo, dużo komarów, brak sklepu ale ogólnie miło spędzić troche czasu choć z połową klasy ;p teraz potrzebuję duuuużoduużodużo snu!!
a Mistrzostwa jak najbardziej udane!!! dopięłam swego i osiągnęłam to czego chciałam osiągnąć na koniec tych wszytskich lat które poświęciłam bieganiu :) przygoda z bieganiem dosłownie DOBIEGŁA końca.
wakacje czas zacząć.