Moje kochane przyjaciółki od kiedy idąc do przedszkola spotkałysmy się pod sklepem i zaczęłyśmy... No dobra... Tą część opowieści lepiej pominąć xP
Tak więc one jedne wytrzymały ze mna tak długo. Gratuluję szaleństwa ;D
W ferie... Atakujemy (otakujemy) Lublin x3
Ja: Odwodniłam sie... B: Za mało piłaś? Ja: Za dużo płakałam... haha
Ahaha i postanowiłam wykorzystać fakt, że jestem pięknym i genialnym dzieckiem (jeszcze nie do końca wiem jak). Myślę, że każdy z nas jest wyjatkowy i może na swój sposób ulepszać świat.
Krok pierwszy- zauważyć własne możliwości, uwierzyć w siebie.
Krok drugi- nie zatrzymywać się na pierwszym.
Eeeee... Nad resztą trzeba pomyśleć...
A my... Tak. Żyjemy nowym życiem. Ale to kontynuacja po prostu ^^
Midori wake up!
Najtrudniej tępic zuo w sobie... Wczoraj spojrzałam w lustro. Patrzyłam w swoje oczy... I niemal wpadłam w jakis trans. Widziałam tam coś demonicznego... Zaczęłam sie bać własnego odbicia...
Ale teraz będę się angażować w co się tylko da. Bo mam dla kogo żyć. Choćbym była egoistyczna jedzą to jednak kilka razy juz sie na cos przydałam i moge to zrobic ponownie.
Midori stand up!
Open your eyes!
Keep your faith!
Break the ice!
Be the one!
Go your way!
Make a change!
For better day!