Hahah, coś mi się wydaje, że to mogła być ostatnia krówka Hanki:D
Tak ogólnie to siedzę sobie w domciu.
Nadal chora jestem;(
Niestety Ale przynajmniej się nie nudzę,
Kuba do mnie wpadł
Obieraliśmy buraki xD
Hahah ciekawie było...
Zrobiliśmy budyń i jedliśmy krówki xD
Stąd to zdjęcie.
Oglądamy chłopaki nie płaczą.
W sobote chyba jadę z Radziem do Szczecina.
Trzeba mu troszkę pomóc przy wyborze:D
Dobra ja kończę już:P
FIN!