Powiedzmy tak, nie mam już żadnych sensownych zdjęć.
Znaczy takich które by mi sie podobały, więc wrzucam stare z wesela u Natalii i Pawła.;D
Zdjęcie z Łukaszem.
Zabawnie było.
Yhh ale teraz już nie jest.
I powoli przestaje być dobrze...
W środę urodziny "jupi" ;/
Ehh nie ma to jak zrąbany dzień.
Tak wgl to byłam wczoraj u lekarza.
Dał mi zastrzyki w kolano przez co od wczoraj nie mogę chodzić.
Przypał jest.
Ale przynajmniej Agata miała ze mnie dzisiaj pompę.
Dzwonił do mnie dzić nieoczekiwany ktoś.
Trochę byłam zdziwiona.
Potem z tego samego numeru dzwoni drugi ktoś i się pyta o moje kolano;D
To Cię Wiolka dzisiaj wykorzystali xD
A raczej Twój telefon...
No i ten w piątek robimy moje urodzinki.
(zaproszonych proszę o potwierdzenie przybycia) xD hahaha^^
Powiem tylko tak, fajnie by było jakby było choć w połowie tak grubo jak w zeszłym roku.
Trochę nieskładnie mi to wyszło ale to nic :P
Tylko niech nikt nie wymiotuje pod siebie błagam ;D
Yh jakby ktoś nie wiedział to nadal brak weny do pisania w wiecie czym.
Niestety ale i tak bywa.
Chyba już do tego nie wrócę.
Troszkę to straciło sens.
W końcu to było dla kogoś.
Nieliczni wiedzą.
FIN!