Nareszcie weekend,
Dziś pracowity dzień
dużo urozmaiceń
najpierw wizyta w Kato
było na prawdę super
genialne fantomy, symulatory i wgl niezły czad
nawet nie wiedziałam że, są takie rzeczy
wizyta udana na 100%
potem do Pszczyny
kupiłam kantarek Doneczkowi
brązowy pasiasty:)
jak przymierze to dodam fote:)
Jutro do stajni,
stęskniła sie za koniurami:)
mam nadzieje że pogoda dopisze i uda sie pojeździć:)