Myślenie oO
Raczej przemyślanie pewnych spraw.
Grudzień...
Dużo czasu...
Albo i nie?
Raczej nie.
Nie mogę spać w nocy oO
A rano ledwo wstaje.
Coraz częściej zdarza mi się zamyślić o 2 rano,
a wrócić do rzeczywistości o 5 Oo
Chore.
Doprawdy.
Pewna osoba określiła to jako:
"Dołek"
Jak chuj.
Jutro "Wszystkich Świętych"
A ja ich przecież nie znam.
I już raczej nie poznam...