No z jazdy na Brylanci~! Wczoraj nie mialam neta.
To tak opisze wam dzien
Przed 7 rano bylam w stajni przebralam sie.
Czarana mowi ze jak zuza przyjdzie zebysmy jakims laska
zroily axera i miska , a ja ze juz zaczne i Zuza przyszla to
akxer juz ubrane oglowie mial bo na oklep i Zuza szybko
miska zrobila i Czarna powiedziala ze mamy sobie do 8
wsiasc i ze Zuza ma jezdzic za mna ja spoko na Axia wsiadlam
na oklep a Zuza na miska potrzebowala pomocy. I jak juz chwilke
postepowalysmy to chcialam zaklusowac a Axer nie chcial
wiec dostal 2 baty w dupe i poszedl. A misiek zostal i mowie
zuzce ze ma podjechac blizej ale nie do samego zadu i zuzka podjechala
I Axer nie chcial ruszyc wiec dalam mu bata i bryknal i odwrucil sie zadem
do miska nie chcialal isc na przod i mowie zuzce zeby poszla do przodu
z miskiem a ta nic. I nagle axer zaczl tak brykac i pozniej jak przestalal
dostal baty pobrykal jeszcze i poszedl. pozniej przyszly jakies laski a
ja poszlam robic brylanta. Jak na niego wsiadlam to byl tez Largo na
ujerzdzalni.Brylant bal chodzic sie po klaluzach ale poprzedzilismy w
stepie klusie i bylo ok A to pierwszy skok na nim. Pozniej stacjonaty ,
Okserki.A na koniec zuza z jedej strony nizej a z drugiej wyzej ustawila
i jade i skoczyl ladnie to 85 ale zrzucil i po przeszkodze ukleknąl na
przednie nogi i dal glowe w dol i gleba prosto z kaluze. I ja odrazu wsiadlam
ale juz nie stakalam bo byl troche zmeczony bo ponad 1,5 godz jezdzil .
Ale bylo okkk.A w wakacje mam obiecane terenikii :d.I pozniej po jezdzie
poszlam sie przebrac i do sklepu z zuza poszlysmy do sklepu i spotkalsmy
Mariusza . POzniej wsadzil ta mala na Jaska i pozniej zaczal z nia konie
czyscic. I czyscil miska i wsiadl na niego w stajni posiedzial chwile
i zsiadl ja podeszlam i cos powiedzialam ze wiedzialam jak na misku
siedzial .A on ze tak. A ja ze cwaniakuje.A on to sobie wsiadz . Ja loko.
A zuza ze nie bo czarna bd zla . A no wlasnie nie bd bo widziala ja Mariusz
siedzi i nic. A on ze nie wsiade bo sie cykorzee . Ja ze nie i czy mam wsiasc.
A on dawaj.I wsiadlam z miejsca i go zatkalo. A pozniej na 16 bylam na pizze
umowiona wiec spakowalam sie i poszlam sie z Sokusiem pozegnac i spotkalam
Marylke i mowi ze w wakacje mam przyjechac to bd z Czarna w terny jezdzic .
i sie z wszystkim pozegnalam , z Kicem przywitalam . POszlam kawalak i sie
okazalo ze na pizze nie idziemy. Wiec sie wrocilam kicaj pojezdzila na chosie
pozniej mu grzywe scinala. i gonilysmy sie po calej stajni bo mnie jakims
sprejem popsikala. Po wracalysmy to Dosie spotkalaysmy i pozniej bylam z chacie.
Koniec tak pieknej rozpiski !!Pozniej dodam jeszcze jakies fotos!
A wgl czaly czas prosze mame zebys pojechaly do Nadzi a ona . Ostatnim razem .pierwsze zapomniala , a jak jej przypomnialam to sily nie miala.A teraz pierwsze zapomniala,a jak jej powiedzialam to powedziala ze nie bd jechac przez Warszawe do jakies miejscowaowci a ja powiedzialam ze tam nie trzeba przez warszawe .A ona ze nawet nie wie gdzie to jest i ze nie ma tele do tych ludzi. A miala zalatwic i powiedziala teraz ze to ja powiennam zabrac nr od P.Ewy .
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam