Wiecie, czas robi z człowiekiem straszne rzeczy.
Jeszcze nie tak dawno myślałem, że jestem odporny na to całe gówno dookoła mnie. Do nie dawna uważałem, że jestem w stanie oprzeć się nie tylko każdej pokusie, ale także ją przezwyciężyć, i nie dać się żadnym powszechnym trendom (przy czym nie mówię tutaj o modzie na dane ciuchy czy telefony lub akcesoria). Człowiek samotnie podejmuje strasznie złe decyzje, a problem leży wtedy, gdy ich nie widzi i uważa je za dobre.
Ja wiem, że dobrych nie podjłąłem już od bardzo dawna. Przede wszystkim jestem w stanie zarzucić sobie to, że stałem się strasznie samolubny, i krótkowzroczny. Zaślepiony tym, że nie poradziłem sobie w jednym aspekcie życia, postarałem się dla samego siebie rozwijać się w innym, lecz rozwój ten, powinien przechodzić w taki sposób - by nie mówić sobie, że jesteś zajebisty/ta. Teraz wiem, że to był błąd. Trzeba po prostu rozróżnić - wiarę w siebie od samouwielbienia.
Człowiek siedzi sam i nie potrafi dobrze myśleć. Bo już w ogóle nie potrafi myśleć. Przez to co robi, traci nie tylko najbliższych ale i tych dalszych znajomych. Źle się stało, pytanie: czy może się ODstać !?
Sustainable development makes you stronger and better man.
"The only easy day was yesterday" Navy Seals.