Zdjęcie z nad zalewu naszego sciekowatego... ale i tak spokojnie... złe czasy dobrze czasy... cieszmy sie że w ogule są.
chociaż dziwnie zagmatwanie to i tak puki słońce swieci ciesze miche :))
i choć ogulnie pojeta chujnia to wszystko ma sie jeszcze jakos szanse naprostować mianowicie zdam mature, nie zapije sie, bede miał prace, i będe mogł spełnic swoje marzenie ;] i co chyba najważniejsze "zaspokoje" swoje powołanie oby sie udało :) pozdro dla wszystkich tych co mogą miec juz w dupie szkołe :]
jakiś malenki sie czuje przy tych patykach obok mnie... i nawet bez nich też...
AM:*