Michach jest chory...!
Jednak nie jest to gruźlica, pan lekarz powiedział, że przeżyje.
:*:*:* To dla moich 3 żonek:)
(albo 2 żonek i dziecka, nie wiem:P, z dnia na dzień się to zmienia:P)
Jeszcze niedawno byłam nawet troche smutna z powodu pewnej dość dziwnej sytuacji, a raczej z jej skutków, troche sie cieszyłam, a troche nie. W tym momencie... chodzi mi po głowie jedna, tylko jedna myśl...
Co się stało z tamtym czasem... Przecież był tak niedawno... I co by było teraz, gdyby wtedy....:(
Ciężko mi nawet wyobrazic sobie tę sytuację...
Teraz powinnam chyba tylko sie cieszyć... ale cieszyć sie też nie mogę... nie rozumiem... staram sie... i nie poznaje...
brakuje mi...