ONE DIRECTION
http://www.rmf.fm/au/?a=poplista#
więc wystarczy wejść, nacisnąć na strzałeczkę TAK podać nr, spisać kod i gotowe :)
Siedziałam na gadu jak co popołudnie. napisał... serce w siódmym niebie... nagle napisał -
kotek, będę później. idę wyprowadzić psa. - zadowolona słowem 'kootek'. już dawno tak się do
mnie nie zwracał. zrobił się niedostępny. ja zmieniłam status na zaraz wracam, ubrałam
kurtkę i buty i poszłam do parku gdzie zawsze spotykaliśmy się, gdy wyprowadzał swojego psa.
na 'naszej ławce' siedział całując się z jakąś blondi. bez psa. wróciłam i napisałam - taa.
chyba sukę.
____________________________________________________________________________________________
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno,
że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało
coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w
ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze
szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i
czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły
na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś
rozje**ć. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni,
kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię !' Wrócił się. Spojrzała
na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do
niej i z całej siły przytulił do piersi.
____________________________________________________________________________________________
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez.
Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co
najpiękniejsze.
____________________________________________________________________________________________
mogę być niemiła i powiedzieć Ci co myślę. jednak wolę trzymać język za zębami, bo mama
mówiła mi, że nie można być wrednym. nie chcę zawieść mamy.
____________________________________________________________________________________________
Nie sztuka powiedzieć 'jestem!'. Trzeba jeszcze być.
____________________________________________________________________________________________
jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy nami
nie było.