Jedyny dzień w życiu w którym świadomie ubrałem się w dres i kurcze w ten właśnie dzień przyszło mi wystąpić przed przeszło 500 osób by otrzymać najwyższe odznaczenie z rąk najwyższego koordynatora, w największej bazylice (oczywiście ja jako ja niczego się nie spodziewałem).
Od samego szefa - O.Waldemara usłyszałem parę ważnych słów, ale na razie zachowam je dla siebie.
Zresztą było to prawie pół roku temu, zresztą to były rekolekcje, nie zresztą to były IDMy, zresztą who cares ?
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Yay chasienka... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24