On the end...

Niech każdy tłumaczy sobie ten rysunek jak chce, najważniejsze, że ja wiem o co chodzi ^^

Dziękuję...

Życie jest jak gonitwa nieustanna,

nudne i monotonne jak kąpiel poranna,

męczące, zawodzące i bardzo nie miłe,

miękkie i kruche jak jabłko zgniłe,

przykre, bolesne, czasem drażliwe,

nie cieszy, nie bawi, nie bywa tkliwe,

lecz jedno co w życiu pozwala mi trwać,

to kochać, to marzyć, to przyjaciół znać.

Przyjaźń to coś co buduje mnie,

broni i trzyma bym nie był na dnie,

pomaga się podnieść, ułatwia mi stać,

dzięki przyjaźni nie muszę się bać.

Miłość rówież nadaje mi sens,

gdy kogoś się kocha, nie czuje się klęsk.

Pomoc ludziom, których tak kocham,

trzyma na duchu, gdy za nimi szlocham,

ich radość, ich smutek dzielę na pół,

biorę połowę, charuję jak wół.

Nie chcę żadnego serca urazić,

staram się o to, by sekretów nie zdradzić.

Robić chcę wszystko by byli szczęśliwi,

przymykam oko gdy są obraźliwi.

To Wy rozumiecie moje problemy,

uczucia, porażki, życiowe tremy,

bo tylko przy Was mogę być sobą,

dzięki Wam staję się lepszą osobą.

Dziękuję za wszystko co dla mnie robicie,

za to, że tak dobrze o mnie myślicie.

obrazek i wierszyk - Michael1994

czyli poprostu ja SAM !!! =)

DO ZOBACZENIA NIGDY !!!