wakacjonkii! dzis postarzalam sie o kolejny rok i juz ostatnia nastka :( dzien milo spedzony z Ania mimo przymulenia ktore jakos potem udalo sie pokonac:D plany zmienione drastycznie. inny scenariusz niz zakladalam przez ostatni rok. :) miesiac w Angli, praca, matma, anglik i czas na przemyslenie dalszego dzialania. a teraz od jutra racjonalne zywienie pozbywanie sie zbednego tluszczyku xD