Już teraz wiem, że marzenia to strata czasu---> NIC SIĘ KURWA NIE ZMIENIAŁAM - wziąż jestem naiwna.
Przychodzi Moment, w którym dociera do Ciebie, że jesteś niepotrzebny, że nic nie znaczysz.
Moment w którym umiera Twoje JA.
Moment, w którym Twoje wyjście jest decyzją za Nas oboje.
NIGDY nie potrafiłam zdefiniować szczęścia, aż do teraz:
- szczęście to milion cudownych spotkań z Tobą
- szczęście to możliwość usłyszenia Twojego głosu
- szczęście to zasypianie w Twoich ramionach
- szczęście to mnóstwo czułych pocałunków , które skradłam Ci gdy spałeś
- szczęście to kilka lat spędzonych z Tobą
- szczęście to trzymanie Twoich szorstkich dłoni
- szczęście to Twój dotyk
- szczęście to wspólnie spędzone z Tobą wakacje w przepięknych miejscach
- szczęście to tysiące spędzonych godzin na wygłupianiu się
- szczęście to zawstydzenie kiedy chlapnęłam jakąś głupotą a Ty brechtałeś ze mnie
- szczęście to dni w których cierpliwie uczyłeś mnie jazdy na snowboardzie
- szczęście to jechanie pare godzin w busie, bo zapomniałes o bagażu podręcznym
- szczęście to cierpliwe czekanie na Ciebie
- szczęście to gotowanie Ci 4 zup na raz zeby Ci zaimponować
- szczęście to możliwość dbania o Ciebie gdy miałes 39 st gorączki
- szczęście to mnóstwo smsów od Ciebie o treści " Dzień dobry, Kocham Cię"
- szczęście to odbieranie telefonu od Ciebie codziennie o 15:04 jak wychodzisz z pracy
- szczęście to wpólne spacerowanie wśród dojrzewających winogron i robaków, które wchodziły nam kawy.
- szczęście to wspieranie się w dążeniu do celu
- szczęście to patrzenie na Twoj uśmiech po wyprawach
- szczęście to wspólne planowanie
- szczęście to Ty...
Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24