no to tak.
sory na początku
że nie pisze tu nic ;p
ale nie mam czasu
a pozatym
i tak prawie nikt
tego nie czyta
wiec po co.
teraz pisze bo
jestem chora
i nie mam co robić.
i w ogole niemniam.
nie mam co robic
nudy
nudy
nudy
chociaż w domu to siedzę od wczoraj
od jakoś tak po 11.
oskrzela mi się zapaliły.
'...spragniona życia wciąż, zawsze gubiła coś...nie chciała nic...'
de ent.
kuniec (dla acze ;p)