Czy zastanawiało Cię kiedyś jak bardzo wszystko jest wykonywane machinalnie?
W moim przypadku każdy dzień wygląda z grubsza tak samo. Po pobudce w okolicach godziny 7:00 wypuszczam psa na podwórka, a w międzyczasie sama wykonuję kilka potrzebnych czynności życiowych, tj. poranna toaleta, śniadanie etc. Potem zwykle oglądam coś w telewizji i udaję się do szkoły z muzyką w uszach. [Swoją drogą cieszę się, że niebawem to wszystko się przerwie. Wakacje i te sprawy. ] Chociaż jestem młoda i dopiero co kończę gimnazjum, już jestem znudzona tym wszystkim. Postanowiłam, że to czas, aby coś zmienić/urozmaicić.
PS: W tle zdjęcie jednej z pocztówek. Z Holandii bodajże.
Au revoir!