Herbata stygnie, zapada zmrok .... a pod piórem ciągle nic ;)
Jest 5.55 tak trochę śmiesznie ;)) Niewiem w sumie co tu robię , ale jakoś zbytnio nie jestem zmęczona.
Praca robiona w prezencie dla Sary ,Gdzie bardzo się cieszę, że jej się spodobała ;*
Chcę pówrócić do paru rzeczy co kiedyś miały dla mnie duże znaczenie, a dziś pod pretkstem braku czasu ukryły się gdzieś bardzo daleko...
Głowa pełna pomysłów, już wiem co będę robić ;> farbki w ruch i do dzieła :D
Dziś wyjeżdzam daleko, daleko, będę odcięta od świata na 4 dni ;))
Idę się położyć czekając bezsilnie na sny .., których nie mam od już jakiegoś czasu, a szkoda bo bardzo je lubiłam, przynajmiej tam wszystko było tak jak powinno być..
podoba mi się teledysk..