photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 PAŹDZIERNIKA 2018

A kuku

Woow, czas leci szybciej niz mi się wydawało.
dawno, a nawet bardzo dawno mnie tu nie było, w końcu wracam :)
straszny mętlik w głowie, za dużo słów i wydarzeń do opisywania.. od czego zacząć ?
najłatwiej od początku, ale kto by to wszystko pamietał od takiego czasu. szybki skrót  od marca,
..a wnioski na koniec roku ;)
fuj, aż się nie chce do tego wracać, 7marca:
poranek spędziłam w marudnym nastroju, tyle że to nie ja marudziłam, ale ogólnie jak na kolejne urodziny to było nawet spoko, poza tym to nic więcej istotnego
kwiecień dnia 20 :
miarka wszystkich wydarzeń, niechęci, problemów, niedopowiedzeń i wszystkiego między nami dobiegła ostatecznego końca
4 maja : najbardziej fajny i potrzebny wyjazd do anglii, wpominając teraz można by się uśmiechnąć :))
majówka z okazji chrztu sarinii była bardzo udana w moim odczuciu, spotkałam się z wszystkimi, spędziłam zajebiście  miły czas tak jak lubię, no było po prostu cudownie, w sobotę poznałam M, w dość dziwnych okolicznościach hahah chłopak spał, a jego znajomi i ja rozgościliśmy się u niego w pokoju, spoko :D 
az trochę się speszył widząc mnie pożniej, tej miny chyba nie dam rady opisać, więc zostawię ją oczom :)
co więcej od powrotu z M utrzymuję kontakt  :))
czerwiec i lipiec - sama nauka, obrony które przebiegły fajnie i w praktyce i w teorii ,
w lipcju jadwiśka pojechała do anglii a ja miałam dołączyć w sierpniu do pracy, która była mi tak strasznie potrzebna oraz chwilkę do opoczynku, który okazał się być fajnym czasem coć z lekkim zamętem, w pazdzierniku szkoła która w prowadza mnie teraz chyba w depresje, szczegóły pożniej

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika meskalinaa.