melodramaty i melo dramaty

Dzieki Bogu to juz koniec, koniec z wódka - od dzisiaj pije tylko wode swiecona. To naprawde okropne uczycie kiedy nie umiesz sie opanowac, nie umiesz zawladnac nad soba, tym co chcesz a tym co powinnas.
Wiem o tym doskonale, w koncu jestem chora nimfomanka ktorej odbija na widok penisa, a po alkoholu przeleciala bym nawet 14 latka. Osiagnelam juz najgorsze dno - ale mimo to nie czuje sie jak szmata, pozwolilam sobie na to.. pozwolilam sobie na szalenswto niczym 17 latka wypuszczona na calonocna impreze, bo mialam serdecznie dosyc tego pierdolonego tygodnia, tej jebanej uczelni ktora z dnia na dzien probuje mnie dobic i tego jak poczulam sie przez ciebie zraniona.. Zrobilam sobie RESET TOTALNY.

A teraz czas wziac sie w garsc i zastanowic nad tym co sluszne, czy dac sie porwac emocjom kolejny raz czy moze w koncu zmadrzec, dorosnac i wybrac rozum. ? - odpoawiedz nie jest prosta, z ta decyzja zmienia sie znowu moje zycie. 
Mlodosc jest dziwna.. niby piekna ale z drugiej strony parszywa i obrzydliwa. Poprełniamy takie bledy przez ktore sami siebie nie poznajemy, a mieszajac do tego alkohol - nie wiemy czy osoba w lustrze to nadal ty czy juz ktos zupelnie inny ? Jedno jest pewne wszytskie nasze decyzje czegos nas naucza, wazne by nie robic nic wbrew sobie, a zycie i tak potoczy sie dalej... nadal nas zaskakujac
Ja zapamietam to co sie wydarzylo zeby wyciagnac z tego wnioski jestem mloda, duzo jeszcze nakuki przede mna, moze juz mniej w tym wszystkim alkoholu, bo to nigdy nie jest dobry doradca, wylacza rozum i serce nie ma sie z kim klocic co zrobic, a czasami  ZDECYDOWANIE  powinno to robic, chocby by miec pozniej te PIEKĄCE WYRZUTY SUMIENIA i wiedziec ze jest sie skonczonym ;)