photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MAJA 2008

Czas na Bollywood!! :)

...zwana również "fabryką marzeń". Hindusi kochają swoje kino. Choć na co dzień zmagają się z wieloma problemami, na ekranie chcą śledzić losy pięknych i bogatych bohaterów, przeżywać zwycięstwo dobra nad złem. Takie jest właśnie kino indyjskie. Scenariusze niemal wszystkich filmów są zbudowane według tego samego schematu. Oto dwoje pięknych i młodych ludzi zakochuje się w sobie od pierwszego wejrzenia. Ale szczęście nie jest im dane tak po prostu- muszą sobie na nie zasłużyć. Tak wiec mamy zadziwiające zwroty akcji, dramatyczne momenty, zdradę, odrzucenie, łzy i wielkie szczęście. Zwykle historia kończy się happy endem, który jest poprzedzony jakimś cudem lub niespodziewanym wydarzaniem. Filmy opatrzone są morałem. Promują tradycyjne wartości, takie jak dobro czy tolerancja religijna.

            W Indiach film stał się sztuką narodową. Produkcje określane mianem masala movie są uwielbiane przez milionów Hindusów, choć odzywają się tez głosy krytyki zarzucające produkcjom z Bollywood kicz i tandetę. Kto nie lubi jednak być świadkiem walki dobra ze złem i romantycznej miłości, która wszystko zwycięża...? Ludzie na całym świecie uwielbiają takie opowieści , tylko nie zawsze potrafią się do tego przyznać.   Hindusi nie kryją swoich upodobań.

             Kino jest wszechobecne w każdym większym lub mniejszym mieście. Na ulicach, w środkach transportu i na bazarach słychać muzykę filmową. Zwracają uwagę kolorowe, często wręcz krzykliwe i kiczowate, jak na europejski gust, plakaty reklamujące nowości wchodzące na ekran.

Producenci niemal każdego tytułu chcą pozyskać gwiazdę. Aktorzy za swoją grę są sowicie wynagradzani- dostają niemal 40% budżetu całego filmu. A że filmów kręci się w Indiach niezwykle dużo- ponad 1000 tytułów rocznie, gwiazdy często biorą udział jednocześnie w kilkudziesięciu produkcjach. Jeden z najsłynniejszych aktorów, Shashi Kapoor, w pewnym momencie grał jednocześnie 140 ról!