stare i już było, ale kit z tym.
siedzę z włosami mokrymi od czerwonej farby, więc nie mam nawet co się starać o normalne zdjęcie.
udało mi się epicko upić bimbrem ukraińskim i whisky i wytrzeźwieć zanim mój tato po mnie przyjedzie. *like a boss*
tak się zastanawiam, czy nie jestem już alkoholikiem. :d
chcę popisać z kimś listyyyyy...
a jutro chyba po soczewki. będę widzieć cokolwiek~~
~
P.S.
Lol, jaki spam. <3