Czeeść ;)
Wstałam sobie jakoś około 10:30 chyba, nie pamiętam dokładnie. Wyspałam się w końcu, mry.
Moi rodzice wczoraj kupili samochód, taki ładny nawet chyba..
Miałam dzisiaj się spotkać z Karoliną ale ona jak zwykle z Martą, więc raczej nie. Wieczorem do babci.
Tymczasem siedzę sobie, oglądam "39 i pół" pije herbatę i głaszcze Lunę.
Dodam coś może później, narazie :*
"Za wszystko i za nic, tak po prostu bez granic."